wtorek, 22 lutego 2011

Moja kia ceed - wszystko o modelu , opinie użytkowników



Kia ceed

Model należący do niższej klasy średniej (segment C) produkowany od 2006 roku. W Europie Cee’d zastąpił model Cerato. Zaprojektowano go w nowopowstałym centrum projektowym koreańskiej marki w niemieckim Russelsheim. Jego nazwa nawiązuje do faktu, że powstaje w Unii Europejskiej (CE – Community of Europe) oraz że został stworzony z myślą o europejskim kliencie (ED – european design). Cee’d to jeden z największych sukcesów rynkowych w historii marki, żaden inny wcześniejszy model nie był choćby tak masowo nagradzany przez ekspertów. W 2009 roku Cee’d został poddany face-liftingowi.




Silniki Kia Cee´d
Lista silników:
1.4 (109KM), 1.4 DOHC CVVT (90KM), 1.6 (122KM), 1.6 DOHC CVVT (126KM), 2.0 (143KM), 1.6 CRDi WGT (90KM), 1.6 CRDi VGT (128KM), 1.6 CRDi (115KM), 1.6 CRDi VGT (115KM), 1.6 CRDi (90KM), 2.0 CRDi (140KM), 2.0 CRDi VGT (140KM)

Jaki silnik wybrać?

Kia w końcu wyprodukowała porządny, rodzinny samochód. Silniki też są rodzinne, bo pozwalają na dynamiczną jazdę, ale nic więcej. Wśród diesli CRDi najlepszym wyborem będzie 1.6-litrowy motor o mocy 115KM. Średnio spala niecałe 6l paliwa na 100km, a powyżej 2000obr./min. czuć, że rwie się do pracy. W stosunku do podstawowej wersji z silnikiem benzynowym sporo trzeba do niego dopłacić, ale jeśli dużo jeździcie to warto, bo wtedy ma szansę się zwrócić. W razie czego w ofercie jest jeszcze mocniejszy motor 2.0 CRDi o mocy 140KM, ale jego zakup będzie się zwracał jeszcze dłużej. Warto go wziąć dla większej przyjemności z jazdy. Motory benzynowe wydają się bardziej opłacalne w zakupie. Podstawowy ma 1.4l i 109KM - wystarczy niewymagającym, a do tego jest bardzo rozsądnie wyceniony w katalogu. Mocniejsza jednostka 1.6l 126KM nie wymaga jednak dużej dopłaty. Jest cicha, nie przenosi drgań na karoserię i łatwo wchodzi na obroty. Spodoba się większości użytkowników.


Kia cee'd SW - Eurokoreańczyk

Historia lubi się powtarzać. Dwadzieścia lat temu utalentowani menedżerowie z Japonii walczyli na rynku amerykańskim o zmianę wizerunku swoich marek, kojarzonych z tanimi autami z Dalekiego Wschodu. Udało im się - Amerykanie wyzbyli się uprzedzeń i zaczęli kupować niekoniecznie już tanie auta z Japonii, a bywało, że kupowali je nawet chętniej niż rodzime Fordy czy Chevrolety. Brzmi znajomo? Nie dziwne - podobna batalia, tym razem w wykonaniu Koreańczyków, odbywa się dziś na naszym europejskim podwórku. Czy Koreańczykom również się powiedzie? No cóż... historia lubi się powtarzać. W pierwszej dziesiątce najpopularniejszych modeli ostatniego roku znajduje się bohater naszego testu - Kia cee’d.
Kia cee´d

Rynek samochodów zmienia się bardzo dynamicznie. Jeszcze do niedawna prym na europejskich salonach i ulicach wiodły auta niemieckie, japońskie, francuskie, ewentualnie włoskie i hiszpańskie. Ale czasy się zmieniły. Spokojni o swoje ugruntowane pozycje na rynku producenci, tacy jak VW, Ford, Opel, Renault czy Toyota zyskali poważnych rywali. Kia i Hyundai z impetem wkroczyły na rynek europejski. O ile Hyundai jest cenowo zbliżony do aut niemieckich, francuskich i japońskich, o tyle Kia to „zupełnie inna bajka". Prawdziwa rewolucja „nadjechała" w 2007 roku wraz z rozpoczęciem sprzedaży modelu cee’d.
Kia Cee´d 1.6 CRDI - a może diesel?

Podstawowe dwa silniki benzynowe pracują cicho, płynnie i są ekonomiczne. Brakuje im jednak wigoru, jakże potrzebnego do wyprzedzania w kraju prawie bez autostrad. Sprawdziliśmy o ile lepiej wypadnie w tej roli 115-konny silnik CRDI. Model Cee´d opisaliśmy dość szczegółowo w artykule „Prawie najlepszy kompakt" Teraz skoncentrujemy się na ocenie mocniejszego z silników wysokoprężnych o pojemności 1,6 l. W porównaniu z podstawowym Cee´dem, czyli wersją z silnikiem 1,4 l o mocy 109 KM, 115-konny diesel kosztuje aż o 20% więcej, tj. o 9,5 tys. zł. Za dwa pół tysiąca mniej nabyć można słabszą jednostkę wysokoprężną o mocy 90 KM.
Prawie najlepszy kompakt

Nowy samochód Koreańczyków pozytywnie zaskakuje niemal pod każdym względem i w ogóle nie przypomina dotychczasowych modeli Kia. Jakością nie ustępuje japońskiej czy europejskiej konkurencji, jest tańszy i ma znacznie dłuższą gwarancję. Do tego ma bardzo dobre właściwości jezdne. Słabą stroną okazują się jednak hamulce oraz zbyt mało miejsca dla „dwumetrowców”. Cee´d to pierwszy samochód Kia zaprojektowany dla Europejczyków przez specjalistów ze Starego Kontynentu. To widać i czuć prawie na każdym kroku, a z poprzednimi modelami koreańskiej marki Cee´d wydaje się mieć niewiele wspólnego.



OPINIA OGÓLNA

Nowy samochód Koreańczyków pozytywnie zaskakuje niemal pod każdym względem i w ogóle nie przypomina dotychczasowych modeli Kia. Jakością nie ustępuje japońskiej czy europejskiej konkurencji, jest tańszy i ma znacznie dłuższą gwarancję. Do tego ma bardzo dobre właściwości jezdne. Słabą stroną okazują się jednak hamulce oraz zbyt mało miejsca dla „dwumetrowców”.

Cee´d to pierwszy samochód Kia zaprojektowany dla Europejczyków przez specjalistów ze Starego Kontynentu. To widać i czuć prawie na każdym kroku, a z poprzednimi modelami koreańskiej marki Cee´d wydaje się mieć niewiele wspólnego. Trudno uwierzyć, że to Kia. Zarówno jakość użytych materiałów, jak i sposób wykończenia zbliżone są do samochodów japońskich produkowanych w Europie i rodowitych „europejczyków". Auto powstaje w fabryce zlokalizowanej koło Żyliny na Słowacji, a mogło być produkowane w Polsce...
Przestronne wnętrze





Cee´d ma 4,235 metra długości, a jego rozstaw osi wynosi aż 2650 mm. To przekłada się na ilość miejsca w środku. Kierowca i pasażer z przodu mogą wygodnie przemierzać nawet kilkuset kilometrowe dystanse. Fotele zapewniają dobry komfort podróżowania i sprawdzają się na długich trasach. Znalezienie właściwej pozycji ułatwia regulacja kierownicy w dwóch płaszczyznach oraz regulacja fotela kierowcy na wysokość, seryjna w wersjach lepszych od podstawowej.



Z tyłu siedziska są wyraźnie krótsze, ale przestrzeni jest tu jeszcze więcej, dopóki ktoś nie ma ponad 185 cm wzrostu. W klasie samochodów kompaktowych, a także w klasie średniej, trudno znaleźć model, w którym na tylnej kanapie dość wygodnie zmieści się trzech dorosłych mężczyzn (bez trzymania rąk z przodu) albo trzy duże foteliki dziecięce. Jeśli już nawet starcza szerokości – jak w Focusie czy Octavii – to zaokrąglony dach zmniejsza ilość miejsca na wysokości głowy zmuszając do wyboru wersji kombi. Co ciekawe, większe auta – jak Mondeo czy Avensis – są jeszcze węższe.





W przypadku Cee´da jest jednak jedno ale – głowy dwóch pasażerów siedzących z boku praktycznie mijają się z zagłówkami, co w razie wypadków z najechaniem na tył (naszego pojazdu) jest bardzo niebezpieczne. Szkoda, że producent nie zastosował szerszych zagłówków, bo klamki składania oparć foteli niepotrzebnie zajmują dużo miejsca. Jeśli chodzi o foteliki dziecięce to nie ma tego problemu i zmieszczą się tu nawet trzy, w tym po bokach dwa z elementami chroniącymi głowę (tylko takie zapewniają ochronę przy zderzeniach bocznych).

Bagażnik ma pojemność 340 l i można go powiększyć do 1300 l. Jeśli komuś to nie wystarcza, to wkrótce w ofercie pojawić się ma wersja kombi.


Pozytywnie zaskakuje jakość materiałów wykończeniowych. Deska rozdzielcza została wykonana z ciemnego, ale „miękkiego" i dość przyjemnego w dotyku tworzywa. Szkoda tylko, że drzwi w części środkowej, zostały obite twardym plastikiem. Jedyny feler jaki znaleźliśmy, to odklejająca się podsufitka na środku tuż nad szybą przednią, co na drogach i ulicach o kiepskiej jakości skutkowało „skrzypieniem" ocierających o siebie materiałów. Poprawienie tego nie wydaje się problemem, a kontrole w innych egzemplarzach (dilerskich) wskazują, że była to jednostkowa niedoróbka.
Lepiej wybrać 1.6




Testowany egzemplarz wyposażony był w silnik o pojemności 1,4 litra z dwoma wałkami rozrządu. Osiąga on moc 109 KM przy 6,2 tys. obr./min., a jego maksymalny moment obrotowy wynosi 137 Nm przy 5 tys. obr./min. Do niedawna taka moc była zarezerwowana dla motorów 1,6-litra i większych. W mieście i na pustej drodze jednostka 1,4 l wydaje się w pełni wystarczająca, ale już przy wyprzedzaniu albo w czasie jazdy z pełnym obciążeniem w górzystym terenie brakuje trochę mocy, zwłaszcza w dolnym zakresie obrotów. Konieczne są częste redukcje i wchodzenie na wysokie obroty, któremu powyżej 5 tys. towarzyszy głośna praca silnika. Na szczęście silnik ochoczo zwiększa obroty (prawie jak jednostki Hondy), a skrzynia biegów pracuje pierwszorzędnie.

Rozpędzanie do 100 km/h zajmować ma 11,6 sekundy, a prędkość maksymalna wynosić 187 km/h. To wielkości w zupełności wystarczające, ale do wyprzedzania na trasie lepszym wyborem wydaje się nieco droższy silnik 1,6 l, który jest cichszy, lepiej się zbiera przy niższych obrotach na wyższych biegach, a potrafi zużywać mniej paliwa niż jednostka 1,4 l, zwłaszcza przy dynamicznej jeździe.


Opisywane wersja 1.4, wg producenta, spalać powinna średnio 6,1 l Pb95/100 km, co przy 53-litrowym zbiorniku zapewnia zasięg prawie 870 km. W czasie jazd testowych auto spalało trochę więcej, a zużycie średnie wynosiło zazwyczaj ok. 7-7,5 l/100 km. Jak na auto o masie ok.1,3 tony, a w testowanej wersji wersji może nawet nieco cięższe, to dobry wynik, nawet jeśli odbiega od optymistycznych wartości podawanych przez Kia.